Zamek Boldogkő, czyli mój pierwszy węgierski zamek!

Zamek Boldogkő, czyli mój pierwszy węgierski zamek!   To dziś parę słów o pierwszym z węgierskich zamków jakie chciałam opisać. Zamek Boldogkő. Zanim jeszcze przejdę do samego zamku, zdecydowanie muszę wspomnieć o pewnej, bardzo ważnej moim zdaniem sprawie. Podejście Węgrów do zabytków. Jestem pod przeogromnym wrażeniem tego, w jaki sposób dba się tu o ruiny [...] ...

Fortalicjum Bancowecz, czyli zamek Bąkowiec w Morsku.

Fortalicjum Bancowecz, czyli zamek Bąkowiec w Morsku. Pisząc o zamku Bąkowiec w Morsku, aż się prosi aby znowu wspomnieć o Bobolicach. Czasem zastanawiam się,  czy Ci którzy tak bardzo potępiają "odbudowę" Boblic  widzieli kiedyś Bąkowiec. No przecież musieli widzieć. I o ile przy Bobolicach ciągle słyszymy spór o odcień kamienia (serio...?), dach, czy w końcu [...] ...

Mirów. Majestatyczna ruina.

Mirów. Majestatyczna ruina. Ostatnio było o Bobolicach. Szczerze mówiąc żaden mój wpis do tej pory nie wywołał tylu kontrowersji. Oczywiście nie chodzi o mnie. Chodzi o sam zamek. Jedni go kochają, inni nienawidzą. Idąc więc za ciosem dziś słów kilka o Mirowie. Bliźniaku Bobolic. Zamki mają podobną historię, wspólne duchy i legendy. Są baaaardzo blisko [...] ...

Jak Feniks z popiołów! Bobolice – perła Jury, czy kiczowaty zamek z bajki?

Jak Feniks z popiołów! Bobolice - perła Jury, czy kiczowaty zamek z bajki? Bobolice... Przyznam szczerze, że ten zamek, od dawna budził we mnie mieszane uczucia. Dobrze, nawet nie mieszane. Uważałam go za "zamek z bajki" oraz "samozwańcze dzieło pana architekta". Kiczowaty, brzydki, bez sensu, to główne przymioty jakie przychodziły mi na myśl kiedy o [...] ...

Bydlin – zamek, kościół i zbór ariański w jednym!

Bydlin - zamek, kościół i zbór ariański w jednym! Wracamy na "Szlak Orlich Gniazd". Dziś będzie o zamku trochę omijanym, niedocenianym i zapomnianym. Poniekąd pewnie dlatego, że zostały z niego niewielkie ruiny. W porównaniu do Ogrodzieńca, Olsztyna, Bobolic czy nawet Rabsztyna nie bardzo jest tu co oglądać. Nie, nie dlatego, że ruiny są brzydkie czy [...] ...

Historia Łeby i zamek w Nowęcinie!

Historia Łeby i zamek w Nowęcinie! Dlaczego Łeba? Hmm... Znam to miejsce od dzieciństwa. Już jako mały berbeć spędzałam tam wakacje z rodzicami. Później były kolonie w pobliskim Nowęcinie. Dyskoteki w zamku. Wtedy jeszcze nie interesowałam się ani zamkami, ani historią. Liczyły się dla mnie, jak dla wielu dzieci, super wakacje nad morzem. Kiedy byłam [...] ...

Olsztyn koło Częstochowy. Urokliwe miejsce z pięknymi ruinami.

Olsztyn koło Częstochowy. Urokliwe miejsce z pięknymi ruinami.   Dziś opowiem o kolejnym zamku ze Szlaku Orlich Gniazd. Tak, tak obiecuję, że zrobię małą przerwę, na inny rejon Polski. Cały czas pamiętam o zaległej Łęczycy, którą obiecałam już przed moimi wakacyjnymi wojażami. Ale i kilka innych, ciekawych zamków już stoi w kolejce ( i to [...] ...

Najbardziej tajemniczy obiekt Jury. Zamek Ostrężnik.

Najbardziej tajemniczy obiekt Jury. Zamek Ostrężnik.   To kolejny obiekt z Jury. Tym razem może nie tak spektakularny (jak te, które opisywałam do tej pory), ale naprawdę baaardzo ciekawy. I chyba jeden z bardziej tajemniczych w tym miejscu. Kiedy do niego dotarłam miałam wątpliwości co do tego czy tu naprawdę jest (był!) zamek. Las był, [...] ...

Rabsztyn… zamek na kruczej skale!

Rabsztyn... zamek na kruczej skale! Zamek w Rabsztynie, to kolejny z zamków jakie udało mi się odwiedzić podczas ostatniej wycieczki na Jurę. Wobec tego obiektu mam naprawdę bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony, to relikty gotyckiego obiektu w doskonały sposób wbudowanego w skałę (Rabestein w tłumaczeniu na polski to krucza skała), z romantyczną ruiną zamku [...] ...